W dzisiejszych czasach trudno jest funkcjonować, bez znajomości obcych języków. Przydają się w życiu zawodowym i w życiu prywatnym. Dlatego powinno się uczyć języków obcych, już od najmłodszych lat. Istnieje przekonanie, że im młodsze dziecko, tym nauka języków obcych przychodzi łatwiej i jest traktowana w sposób bardziej naturalny. Niektórzy twierdzą, że można uczyć dzieci już w łonie matki, zaś metoda Helen Doron zakłada, że już 3 miesięczne niemowlęta mogą rozpocząć naukę języka angielskiego. W tym czasie nauka polega raczej na osłuchaniu się z językiem i nie ma wiele wspólnego z prawdziwą nauką. Ta może rozpocząć się dopiero, gdy dziecko w sposób swobodny opanuje język ojczysty. Tak, więc, nie ma sensu wprowadzać nauki języka obcego przed ukończeniem przez dziecko trzeciego roku życia. Nauka języka obcego u dziecka powinna przebiegać w formie zabawy, poprzez gry, oglądanie bajek czy słuchanie piosenek. Oglądanie kolorowych książeczek w obcym języku, swobodna atmosfera podczas nauki i żywy kontakt z językiem to dobry sposób na naturalne przyswojenie zwrotów i zasad gramatycznych. Rozumienie języka czy nauka nowych słówek nie sprawią trudności nastolatkowi lub dorosłemu, który od najmłodszych lat obcował z językiem.