Jaki jest najwcześniejszy związek?

Kiedy mamy kontakt z dziećmi poniżej piątego roku życia, szybko zdajemy sobie sprawę, że chociaż mogą one bardzo nas lubić, to jednak najważniejsza jest dla nich relacja z rodzicami. A kiedy obcujemy z najmłodszymi, niemow­lętami i małymi dziećmi, nie mamy wątpliwości, że najbliższe więzy łączą je z matką lub osobą matkującą. Wiemy coś o tej relacji: u większości z nas słowa religijnej pieśni murzyńskiej Sometimes I Feel Like a Motherless Child (Czasem czuję się jak dziecko pozbawione matki) poruszają właściwą strunę. Kto byłby z nami, kiedy jesteśmy samotni, dzielił nasze radości, znał nasze potrzeby i zaspokajał je, czy będzie chodziło o jedzenie, przytulenie, czy miłe słowo. Jednak nie chodzi o to, aby ktokolwiek próbował dawać nam to wszystko. Chodzi nam o osobę, którą tak dobrze znamy i która nas zna tak dobrze, że możemy być pewni: ona wie, czego nam potrzeba i da nam to w ta­ki sposób, w jaki tego oczekujemy; osobę pełną empatii i zrozumienia, dla któ­rej sprawą najwyższej wagi jest właśnie zapewnienie nam opieki.