Postanowiłam otworzyć swoją własną, niedużą kawiarnię. Zawsze o tym marzyłam a teraz miałam trochę odłożonych pieniędzy. Postanowiłam więc zrealizować swoje marzenia. Na początek musiałam wynająć jakiś lokal. Miał być nieduży, ale w dobrym miejscu. Znalazłam taki przy głównym deptaku w moim mieście. Ruch pieszych stwarzał nadzieję na powodzenie tego biznesu. Teraz musiałam tylko odpowiednio go urządzić. Musiał być inny niż wszystkie, aby zaskoczył i przyciągnął klientów. Poprosiłam więc o pomoc specjalistkę w tej dziedzinie, moją koleżankę. Dla niej projektowanie i aranżacja wnętrz to była zarówno praca jak i wielka pasja. Była w tym naprawdę dobra. A przy tym potrafiła stworzyć niesamowite wnętrze za niewielkie pieniądze. W jej pracach najważniejszy był pomysł i ciekawe, niebanalne łączenia kolorów i różnych materiałów. Zaprojektowała mi więc wnętrze kawiarni. Było niesamowicie klimatyczne i aż zachęcało do wypicia poobiedniej kawki i zjedzenia smacznego ciastka. A o to przecież mi chodziło.