W ostatnim czasie wziąłem na siebie szereg różnych obowiązków, których pogodzenie graniczy wręcz z niemożnością ich efektywnego zrealizowania. W firmie przejąłem część obowiązków należących do Ilony, która poszła na urlop macierzyński, ponadto muszę się zajmować swoim nowo narodzonym synem, który wymaga mojej atencji na każdym niemalże kroku, nie wspominając już o innych domowych obowiązkach. Jakby tego było mało, postanowiłem podszkolić swoją znajomość języka angielskiego, która wymagała podreperowania, tym bardziej, że część projektów w mojej firmie wymuszała na mnie zwiększenie swojej kompetencji językowej. Angielski przez skype stał się opcją specjalnie dla mnie pisaną. Nie dość, że mogłem podszkolić się w tym języku nie wychodząc z domu, to miałem cały czas dostęp do online’owych źródeł i materiałów edukacyjnych, dzięki którym dużo szybciej przyswoiłem sobie omawiany język obcy. Sam jestem dla siebie pełen podziwu, że zdołałem w tak zawrotnym tempie nauczyć się angielskiego godząc jednocześnie całą masę innych obowiązków.